Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
w "The Observer" mówią o de Gaulle'u jako o the great illusionist.
Anglicy mają nieprzepartą niechęć i nieufność do przywódców zarówno swoich jak i cudzych. Lew brytyjski na co dzień jest biurokratą i pragmatykiem. Staje się prawdziwym lwem w momentach śmiertelnego zagrożenia, i wówczas jest groźny.
W czasach pokoju w Anglii można być wielkim filozofem czy wielkim aktorem zabiegać o publicity i występować w telewizji. Lecz od polityka nikt nie oczekuje twórczości, oryginalności, anty-konformizmu. Od polityka nikt nie oczekuje talentu. Dlatego Anglikowi jest niezmiernie trudno przyznać, że siłą de Gaulle'a - zarówno wówczas gdy był nic nie znaczącym alianckim oficerem w
w "The Observer" mówią o de Gaulle'u jako o the great illusionist.<br>Anglicy mają nieprzepartą niechęć i nieufność do przywódców zarówno swoich jak i cudzych. Lew brytyjski na co dzień jest biurokratą i pragmatykiem. Staje się prawdziwym lwem w momentach śmiertelnego zagrożenia, i wówczas jest groźny.<br>W czasach pokoju w Anglii można być wielkim filozofem czy wielkim aktorem zabiegać o publicity i występować w telewizji. Lecz od polityka nikt nie oczekuje twórczości, oryginalności, anty-konformizmu. Od polityka nikt nie oczekuje talentu. Dlatego Anglikowi jest niezmiernie trudno przyznać, że siłą de Gaulle'a - zarówno wówczas gdy był nic nie znaczącym alianckim oficerem w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego