imię "Urania", czyniąc z niej symbol nieba, życia w Kosmosie, gdzie na wszystko jest miejsce - na pełnię i nicość, i na współistnienie bytów różnorodnych: <br><gap><br> Iwaszkiewicz jest zapewne ostatnim polskim poetą, którego poezję można w całości scharakteryzować analizując krajobrazy. Tyle, że to są pejzaże niemożliwe do oddania w żadnej innej sztuce. Ani ich zawsze konkretne nazwy geograficzne, ani Iwaszkiewiczowski sensualizm nie odbierają im niejednoznaczności spowodowanej nakładaniem się różnych perspektyw, czasów, obrazów natury na aluzje do kultury. Poeta, nie mogąc i wcale nie usiłując zwyciężyć z nicością, jest tym, kto uczestniczy w możliwie największej liczbie doznań, kto stara się rozpoznać otaczający świat jako pokrewny