cienkie, obszyte muszelkami i łuskami morskich ryb. Malowano na nich sceny bitewne, portret właściciela, sylwetki zwierząt i wodnych stworów. Bor Szucs stawiał na tych <orig>jopach</> swój znak i sprzedawał je najbogatszym daborczykom. Zaopatrywał też dwór <orig>bana</>.<br>- Twój ojciec w domu? - spytał Doron.<br>- Pracuje, Mistrzu, od rana dziś pracuje. Waleczny Hor Ara ze skalnego Żlebu przysłał niewolników z zamówieniem na szesnaście bojowych <orig>jop</> i już wczoraj zaczęła się praca.<br>- A ty, Ate Szucs, jeszcze nie szyjesz?<br>Chłopiec spuścił głowę.<br>- Szyję, Mistrzu, ale ojciec powtarza, że wciąż muszę się uczyć. Ale - jego twarz rozpogodziła się tak bardzo, jak przedtem posmutniała - mogę już sprzedawać