się świst konstablowego gwizdka.<br> <tit>ROZDZIAŁ SIÓDMY w którym Drugi Asystent prof. Ducha spotyka dra Ćwierciakiewicza i co z tego wynikło</><br><br> Uważny węchacz tej kroniki pamięta, iż kiedy w toku wykładu prof. Mmaa wypowiedział swą opinię o pewnych ograniczeniach, utrudniających przeprowadzenie badań naukowych, prof. Duch zwrócił się był do swego Drugiego Asystenta i zaszeptał: ,,Słyszy pan? Prelegent przyrównał ministra do <hi rend="spaced">homo</>!" Drugi Asystent profesora Ducha rzekł był wówczas: ,,Przepraszam...", odwrócił się i torując sobie drogę przez audytorium, wyszedł z sali. Młode <orig reg="studenci">studenty</> prawa, tzw. <orig>mocniki</>, wylegiwały się wciąż jeszcze na stropie autonomicznego korytarza, lecz celowanie plwackie w przechodniów oraz w konstabla już