Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
nabyte, o takie cechy zatem, do których podejść musimy z całkowitym obiektywizmem.
Lecz widocznie na owej wstędze [którą jedni zwą Diderotowską wstęgą Kubusia Fatalisty, inni zaś jednopowierzchniową płaszczyzną Moebiusa] napisane było, że prof. Mmaa tym razem nie będzie kontynuował spokojnie swego wykładu, bo oto nagle, przy akompaniamencie sześciu nóg Drugiego Asystenta prof. Ducha, sześć bohaterskich nóg doktora Ćwierciakiewicza wykonało rytmiczny i dziarski marsz ze środka audytorium do katedry, na ścianie.
- Bracia! - wykrzyknął dr Ćwierciakiewicz, stając między prof. Mmaa i audytorium. - Jak to być może?! Dzieją się rzeczy wielkie! Dzieją się rzeczy niezwykłe! Dzieją się rzeczy, które zmienią oblicze świata! Dzieje się
nabyte, o &lt;hi rend="spaced"&gt;takie&lt;/&gt; cechy zatem, do których podejść musimy z całkowitym obiektywizmem.<br> Lecz widocznie na owej wstędze [którą jedni zwą Diderotowską wstęgą Kubusia Fatalisty, inni zaś jednopowierzchniową płaszczyzną Moebiusa] napisane było, że prof. Mmaa tym razem nie będzie kontynuował spokojnie swego wykładu, bo oto nagle, przy akompaniamencie sześciu nóg Drugiego Asystenta prof. Ducha, sześć bohaterskich nóg doktora Ćwierciakiewicza wykonało rytmiczny i dziarski marsz ze środka audytorium do katedry, na ścianie.<br> - Bracia! - wykrzyknął dr Ćwierciakiewicz, stając między prof. Mmaa i audytorium. - Jak to być może?! Dzieją się rzeczy wielkie! Dzieją się rzeczy niezwykłe! Dzieją się rzeczy, które zmienią oblicze świata! Dzieje się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego