Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
w talerzu jeszcze jeden papierek, na którym wyraźnie napisano: "Świntuch, co się upija, nie dostaje nic". To było straszne przeżycie dla nas dzieci. A więc naprawdę istniał ktoś, kogo wykluczono z bożonarodzeniowej radości. Napełniło nas poczucie sprawiedliwości, że oto słusznie grzesznik został osądzony i ukarany. Wiedzieliśmy dobrze, że nasz "pocztowy August", jak go nazywaliśmy, zasłużył sobie na karę. Wielokrotnie upijał się w Pasłęku, skąd codziennie odbierał pocztę, a w końcu doszło nawet do tego, że po prostu przytroczył sobie do siodła butelkę z rozpuszczalnikiem. Koń kłusem niósł pijanego do domu, butelka stłukła się, a on w zamroczeniu nawet tego nie spostrzegł
w talerzu jeszcze jeden papierek, na którym wyraźnie napisano: "Świntuch, co się upija, nie dostaje nic". To było straszne przeżycie dla nas dzieci. A więc naprawdę istniał ktoś, kogo wykluczono z bożonarodzeniowej radości. Napełniło nas poczucie sprawiedliwości, że oto słusznie grzesznik został osądzony i ukarany. Wiedzieliśmy dobrze, że nasz "pocztowy August", jak go nazywaliśmy, zasłużył sobie na karę. Wielokrotnie upijał się w Pasłęku, skąd codziennie odbierał pocztę, a w końcu doszło nawet do tego, że po prostu przytroczył sobie do siodła butelkę z rozpuszczalnikiem. Koń kłusem niósł pijanego do domu, butelka stłukła się, a on w zamroczeniu nawet tego nie spostrzegł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego