kolejnych - jest wyskokiem sprowokowanym przez protesty Żydów. Opiekę nad terenem - winien sprawować zaś rząd, bo nie jest to ziemia kościelna. Administracja zaś twierdzi, iż obiekty kultu są pod opieką kościoła.<br><br> Obecność pierwszego krzyża, a zwłaszcza krzyży &lt;orig&gt;"świtoniowych"&lt;/&gt; budzi sprzeciw organizacji żydowskich i blokuje zawarcie porozumienia w sprawie zagospodarowania terenu obozu Auschwitz-Birkenau. Akcja &lt;orig&gt;"świtoniowców"&lt;/&gt; wpycha Polskę w przegródkę "kraj niereformowalnych szowinistów-antysemitów". Niemożność jej ukrócenia kompromituje rząd i wspierające go siły polityczne. Po liście rządu Izraela proszącym o usunięcie krzyży ze żwirowiska sytuacja staje się nagląca także z perspektywy polityczno-państwowej.<br><br> Ale rząd polski wolał, tak jak Episkopat, bezczynność. I tak