razem. Z osiem lat. Prawie tak jakby nagle umarł. A ja została. Jak by człowiek wiedział, że tak będzie - nie żeniłby się, bo po co? Jużem za nikogo nie wyszła, bom się żaliła za nim. Rozpieścił mnie i zostawił samą".</> <br><br>Dorota Lampart (ur. 1906) <br>Zawoja, woj.małopolskie <br>Mieszkała blisko szczytu Babiej Góry, samotna, mimo urody, odrzucona przez społeczność: bękart. Wychowywał ją dziadek, który wrócił z wieloletniego więzienia, szanowany za wiedzę, którą dzięki temu posiadł. Na polu pasła krowę, a gdy już była stara - kozę. Lubiła patrzeć na niebo, zachwycały ją osty, kąkole, perz, chabry i maki, których nigdy nie tępiła. To