Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
W wersji Słonimskiego ta historia powrotu humorysty marnotrawnego mogła być, rzecz jasna, sama w sobie kawiarnianym dowcipem. Rzeczywiste motywy jego decyzji były z pewnością bardziej złożone. A jednak anegdota - prawdziwa czy nie - mówi o doświadczeniu emigranta coś, co zwykle wymyka się opisom. Może jeszcze więcej mówi o doświadczeniu emigracyjnego pisarza. Bądź co bądź, dzieła literackie, podobnie jak dowcipy, to w zasadzie też - jak to ujął Milan w powieści Skvorecký'ego - "gry słów". "Poetry is what gets lost in translation" (poezja jest tym, co przepada w tłumaczeniu) - łatwo powiedzieć, gdy się jest Robertem Frostem! Stabilnie usadowiony we własnej ojczyźnie i tak amerykański, jak to tylko
W wersji Słonimskiego ta historia powrotu humorysty marnotrawnego mogła być, rzecz jasna, sama w sobie kawiarnianym dowcipem. Rzeczywiste motywy jego decyzji były z pewnością bardziej złożone. A jednak anegdota - prawdziwa czy nie - mówi o doświadczeniu emigranta coś, co zwykle wymyka się opisom. Może jeszcze więcej mówi o doświadczeniu emigracyjnego pisarza. Bądź co bądź, dzieła literackie, podobnie jak dowcipy, to w zasadzie też - jak to ujął Milan w powieści Skvorecký'ego - "gry słów". "Poetry is what gets lost in translation" (poezja jest tym, co przepada w tłumaczeniu) - łatwo powiedzieć, gdy się jest Robertem Frostem! Stabilnie usadowiony we własnej ojczyźnie i tak amerykański, jak to tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego