Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
spomiędzy wysokich, starych drzew. Na niej jeżył się basztami i wieżyczkami ciemny zamek.
- Co to?
- To Zamczysko. Mieszka tu Pani Piękna - odparł.
Chmura zatrzymała się nad jednym z balkonów. Stała na nim wysoka, ciemnowłosa kobieta. To była rzeczywiście Piękna Pani. Choć patrzyła na mnie z uśmiechem, jej oczy były zimne. Bałam się. Bizbir przywitał się z nią serdecznie, a potem powiedział:
- Księżno, pozwól, że ci przedstawię dziewczynkę, o której mówiłem. To właśnie jest Jargołka.
Księżna przytuliła mnie do siebie. Była zimna i wcale nie sprawiało mi przyjemności stać tak blisko niej.
- Witaj, Jargołko, mam nadzieję, że poradzimy sobie bez Bizbira, który wybiera
spomiędzy wysokich, starych drzew. Na niej jeżył się basztami i wieżyczkami ciemny zamek.<br>- Co to?<br>- To Zamczysko. Mieszka tu Pani Piękna - odparł.<br>Chmura zatrzymała się nad jednym z balkonów. Stała na nim wysoka, ciemnowłosa kobieta. To była rzeczywiście Piękna Pani. Choć patrzyła na mnie z uśmiechem, jej oczy były zimne. Bałam się. Bizbir przywitał się z nią serdecznie, a potem powiedział:<br>- Księżno, pozwól, że ci przedstawię dziewczynkę, o której mówiłem. To właśnie jest Jargołka.<br>Księżna przytuliła mnie do siebie. Była zimna i wcale nie sprawiało mi przyjemności stać tak blisko niej.<br>- Witaj, Jargołko, mam nadzieję, że poradzimy sobie bez Bizbira, który wybiera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego