wirując wokół pnia, opadły na ziemię. Później miałem sen, a w nim oto takie usłyszałem słowa:<br>Póki ty żył będziesz, żywym pozostanie<br>ten, co Daborą włada, choć nie włada Kręgiem.<br>Lecz gdy umrzesz, Liściu, krwią zraszając kamień,<br>śmierć go w cień zabierze, kładąc kres potędze.<br>Łatwo pojąć, co one znaczą. <orig>Ban</> umrze po tym, jak ja gwałtowną śmiercią powrócę ku Ziemi Rodzicielce. Lecz póki ja żyję, jemu nie grozi śmierć. Straszna to wróżba. Penge Afra osadził mnie na dobrej ziemi, dał bogactwo i ludzi. A ja złożyłem przysięgę, że nie będę walczył z żadnym człowiekiem ani zwierzęciem, nie wypłynę na dużą