nie zna precyzyjnej odpowiedzi, to znaczy, że nie zna nikt i nikt nie odpowie na przepełnione lękiem pytanie; choćby krzyczała, świat będzie milczał.<br>- Opowiadała ci mama, jak wtedy do niej przyszłam? Taki czas, wydaje mi się, można przeżyć tylko raz, bo za drugim będzie już mniej bolało; tym się pocieszam.<br>Bezwiednie przyznała, że najgorszy w całej sprawie jest jej ból.<br><br> Andrzej Chorąży, mało, że palcem nie kiwnął, to nawet ich nie odwiedza. Jest szczęśliwy, że pojechali do Chicago, i drży, żeby Jackowi nie powinęła się noga w biznesie albo - nie daj Boże - nie zachorował, bo wtedy horrendum, braterska pomoc i wydatki