Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
Lewandowski kochał wnuka późną miłością człowieka, który przez długie lata życia nie zdążył należycie wykochać własnych dzieci. Prawdę mówiąc, szczególnie dbał o swoją reputację w jego oczach i w jego umyśle. Tak, z tej strony groziło mu teraz największe niebezpieczeństwo. Nie ma ratunku, gdy takie oczy spojrzą na człowieka unicestwiająco!
Bezwiednie przyciągnął małego i przytulił go do siebie. Gorączkowo szukał w sobie jakichś słów, którymi mógłby się osłonić, zabezpieczyć w jego sercu. Ale chłopiec wiercił się niecierpliwie.
Dziadziu! - zawołał nagle. - A jak ty właziłeś na ten komin, to kto wtedy rządził na "Anzelmie"?
Kapitaliści, chłopcze. Kapitaliści z pomocą carskich żandarmów.
I
Lewandowski kochał wnuka późną miłością człowieka, który przez długie lata życia nie zdążył należycie wykochać własnych dzieci. Prawdę mówiąc, szczególnie dbał o swoją reputację w jego oczach i w jego umyśle. Tak, z tej strony groziło mu teraz największe niebezpieczeństwo. Nie ma ratunku, gdy takie oczy spojrzą na człowieka unicestwiająco!<br> Bezwiednie przyciągnął małego i przytulił go do siebie. Gorączkowo szukał w sobie jakichś słów, którymi mógłby się osłonić, zabezpieczyć w jego sercu. Ale chłopiec wiercił się niecierpliwie.<br> Dziadziu! - zawołał nagle. - A jak ty właziłeś na ten komin, to kto wtedy rządził na "Anzelmie"?<br> Kapitaliści, chłopcze. Kapitaliści z pomocą carskich żandarmów.<br> I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego