się trochę zdjęciami w corelu (mam, nadzieję, że już wkrótce będziecie mogli dowiedzieć się, czemu). Aha, czytam dalej "Chłopów". Kolejne cytaty: <br><q>"a potem usiadła na progu obory i wsadziło chłopakowi w usta, bo popłakiwał..."<br>"Witek pedał" (???)<br>I najlepsze:<br>"- Kiej tak... to naści tego ptaka! (...) Obacz, ino, jak się sam rucha. (...)<br>- Bociek, Jezu, a dyć się rucha kiej żywy! - zawołała zdumiona..."</><br>Taaak... Wiecie co, czasem to mi się zdaje, że ja to naprawdę kopnięta zdrowo jestem... Ale co tam - dobrze mi z tym <emot>:)</></><br><br><br><div><tit>Miły piątek....</><br>Yuppi! Wczoraj nie byłam w necie! No ale dziś już braki uzupełniam <emot>:)</> Wczoraj w szkółce było spoko