Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
figurą"? - pyta mnie szeptem Elka.
- Aha. Żeby się tylko wiatr nie zerwał. Bo świszcze podobno w mikrofony. I zrobi mi z włosów pekińczyka w tapirze.
- Kto to jest ten figus z bukietem? Bez przerwy się gapi na ciebie.
- Aa... taki jeden. Jurek. Z medycyny. Tak się przyplątał...
Jeszcze sobie Jędrek Bóg wie co pomyśli! A może to dobrze, że sobie pomyśli? Może zauważy wreszcie, że jestem kobietą!
Ale on gra! Jakby tu nie było tej figury, ludzi, drzew, kwiatów, słońca. Tylko fortepian. I on. I ta muzyka.
Lubię obserwować, jak się różni pianiści zachowują na estradzie. Na przykład: on i Grzesiek. Jak inaczej
figurą"? - pyta mnie szeptem Elka. <br>- Aha. Żeby się tylko wiatr nie zerwał. Bo świszcze podobno w mikrofony. I zrobi mi z włosów pekińczyka w tapirze. <br>- Kto to jest ten figus z bukietem? Bez przerwy się gapi na ciebie. <br>- Aa... taki jeden. Jurek. Z medycyny. Tak się przyplątał... <br>Jeszcze sobie Jędrek Bóg wie co pomyśli! A może to dobrze, że sobie pomyśli? Może zauważy wreszcie, że jestem kobietą! <br>Ale on gra! Jakby tu nie było tej figury, ludzi, drzew, kwiatów, słońca. Tylko fortepian. I on. I ta muzyka. <br>Lubię obserwować, jak się różni pianiści zachowują na estradzie. Na przykład: on i Grzesiek. Jak inaczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego