czy niegodziwy, życie ludzkie jest dla wszystkich pasmem ciągłych cierpień. Nawet gdyby człowiek grzeszył, czyż Bóg nie powinien okazywać cierpliwości tak słabemu stworzeniu. Są to główne idee tej części poematu, którego autor ukazał je w świetle zmiennych i sprzecznych uczuć, miotających cierpiącym człowiekiem. Nieraz Hiob daje wyraz swemu przekonaniu, że Bóg wie, iż jest niewinny i że znajdzie sposób, by ukazać niewinność swego sługi (19, 25-27). Nieraz zaś ogarnia go ponure przygnębienie na myśl o potędze Boga, gdyż jest przekonany, że nawet sprawiedliwy nie będzie mógł udowodnić swej niewinności wobec takiego sędziego, którego wielkość <page nr= 217> zamyka mu usta z przestrachu (9, 2