Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
czego wynikało, że godzina męża jest wielokrotnie droższa niż taka sama godzina Bogny. Kto miał naprawdę ważne sprawy, kto więcej zarabiał, kto ciężko pracował? Oczywiście mąż.
Rachunek był prosty. Jeśli Bogna się spóźni albo zazna niewygody przemieszczania transportem komunalnym straci grosze, w analogicznej sytuacji mężowi przejdą koło nosa krocie, chociaż Bogiem a prawdą nikt tych mężowskich kroci nigdy nie oglądał.
- Przecież nic nie umiesz, poza tym swoim pacykarstwem, ale i ono amatorszczyzna, gołym okiem widać.
Jednak z tej amatorszczyzny teraz utrzymuję rodzinę, na zupełnie przyzwoitym poziomie - pomyślało się Bognie.
- Nie możesz tych cholernych kotletów rozbijać ciszej! Bębenki pękają. I mięso po takiej masakrze
czego wynikało, że godzina męża jest wielokrotnie droższa niż taka sama godzina Bogny. Kto miał naprawdę ważne sprawy, kto więcej zarabiał, kto ciężko pracował? Oczywiście mąż.<br>Rachunek był prosty. Jeśli Bogna się spóźni albo zazna niewygody przemieszczania transportem komunalnym straci grosze, w analogicznej sytuacji mężowi przejdą koło nosa krocie, chociaż Bogiem a prawdą nikt tych mężowskich kroci nigdy nie oglądał.<br>- Przecież nic nie umiesz, poza tym swoim pacykarstwem, ale i ono amatorszczyzna, gołym okiem widać.<br>Jednak z tej amatorszczyzny teraz utrzymuję rodzinę, na zupełnie przyzwoitym poziomie - pomyślało się Bognie.<br>- Nie możesz tych cholernych kotletów rozbijać ciszej! Bębenki pękają. I mięso po takiej masakrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego