Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
serię dowodzącą, iż dla pogardzanej i krzywdzonej przez geniuszy ludzkości najlepszym rozwiązaniem byłoby właściwie, gdyby każdy, kto nie jest moralnie nienaganny, siedział po prostu cicho, a jeśli musi już spisywać swe wrażenia i myśli, malować obrazy czy wygłaszać "kazania", to powinien oddawać się swym maniom potajemnie, nie wciągając w to Bogu ducha winnych i cnotliwych mas.
Dotyczyć to winno nawet przedstawicieli nauk ścisłych, o ile swych badań nie potrafią spisać językiem zrozumiałym dla czwartoklasisty oraz gdy obojętne są im (jak np. Russellowi) "poglądy" i "uczucia tłumu".
Cóż jednak zrobić z tym, co już zostało opublikowane?
Książka Johnsona nie udziela na to niestety odpowiedzi
serię dowodzącą, iż dla pogardzanej i krzywdzonej przez geniuszy ludzkości najlepszym rozwiązaniem byłoby właściwie, gdyby każdy, kto nie jest moralnie nienaganny, siedział po prostu cicho, a jeśli musi już spisywać swe wrażenia i myśli, malować obrazy czy wygłaszać "kazania", to powinien oddawać się swym maniom potajemnie, nie wciągając w to Bogu ducha winnych i cnotliwych mas.<br>Dotyczyć to winno nawet przedstawicieli nauk ścisłych, o ile swych badań nie potrafią spisać językiem zrozumiałym dla czwartoklasisty oraz gdy obojętne są im (jak np. Russellowi) "poglądy" i "uczucia tłumu".<br>Cóż jednak zrobić z tym, co już zostało opublikowane?<br>Książka Johnsona nie udziela na to niestety odpowiedzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego