a młynarz zaklął się, że nie wyda jej inak, jak za gospodarza. Cóż ja biedny sierota mam począć? Użalże mnie się ty, jasna pani! A do końca życia naszego będziem oboje co dzień prosić o pokój wieczny dla ciebie!... <br>- Z duszy serca, miły Janku, jakom przyrzekła, chętnie ci pomogę - odpowiedziała Bona. - Mów, jak wiele ci potrzeba, ale pamiętaj, mów prawdę, nie żądaj więcej nad słuszną potrzebę, bo łakomstwo ciężki grzech i nie zostaje bez kary. <br>- A niech mnie Bóg ciężko skarze, jeśli choć o pół grosza za wiele powiem!... Oto właśnie o granice jeno od nas jest na sprzedaży gospodarstwo, po