Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
mnie.
W milczeniu ubrali się i poszli piechotą ku Borkowi na cmentarz. Pani Barbara zatrzymała się przy dwu bliźnich grobach matki i wuja Klemensa, ale Bogumił powiedział: To nie tu - i szli dalej.
Piotruś był pochowany po drugiej stronie ścieżki, za katakumbami, w których chowano jednego po drugim proboszczów parafii Borek. Leżał w tej części cmentarza, w której grzebano dzieci. Mogiłka jego odznaczała się tym śród innych, że była okrytą świerkowymi wiankami, które ktoś otrząsał pracowicie ze śniegu, tak że wyglądała świeżo i zielono, owiana żywiczną wonią lasu. Pani Barbara patrzyła przez chwilę w oszołomieniu na krzyżyk z wypalonym w drzewie
mnie.<br>W milczeniu ubrali się i poszli piechotą ku Borkowi na cmentarz. Pani Barbara zatrzymała się przy dwu bliźnich grobach matki i wuja Klemensa, ale Bogumił powiedział: To nie tu - i szli dalej.<br>Piotruś był pochowany po drugiej stronie ścieżki, za katakumbami, w których chowano jednego po drugim proboszczów parafii Borek. Leżał w tej części cmentarza, w której grzebano dzieci. Mogiłka jego odznaczała się tym śród innych, że była okrytą świerkowymi wiankami, które ktoś otrząsał pracowicie ze śniegu, tak że wyglądała świeżo i zielono, owiana żywiczną wonią lasu. Pani Barbara patrzyła przez chwilę w oszołomieniu na krzyżyk z wypalonym w drzewie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego