Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
I ona też błota znosi, śliny trochę. A tutaj to pięknie uwił. Nie było żadnych jajeczek, a chyba... pięć jest.
No, ale tak o , bez przerwy ją wystraszamy.
- .
- No, to trzeba gdzieś... Ale znajdzie, jak przeniesiesz?
- No właśnie, co...
- Może się wystraszyć.
- A czemu ten obrus jest na lewą stronę? Brudny z jednej, nie wiem.
- Nie, po prostu to przez pomyłkę.
- To ja tak robię: jak obrus jest z jednej strony brudny, to przekręcam na drugą.
- Ale ten jest, ten się nie da.
- Ale nie widać, że jest na lewą, chyba.
- Pani nam dzisiaj opowiadała o jej koleżance, tzn. jak ona
I ona też błota znosi, śliny trochę. A tutaj to pięknie uwił. Nie było żadnych jajeczek, a chyba... pięć jest.&lt;/&gt; <br>No, ale tak o , bez przerwy ją wystraszamy.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO4&gt;- &lt;vocal desc="mhm"&gt;. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- No, to trzeba gdzieś... Ale znajdzie, jak przeniesiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No właśnie, co... &lt;/&gt;<br>&lt;WHO4&gt;- Może się wystraszyć. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- A czemu ten obrus jest na lewą stronę? &lt;vocal desc="laugh"&gt; Brudny z jednej, nie wiem. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nie, po prostu to przez pomyłkę.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO3&gt;- To ja tak robię: jak obrus jest z jednej strony brudny, to przekręcam na drugą. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Ale ten jest, ten się nie da.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO4&gt;- Ale nie widać, że jest na lewą, chyba.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- Pani &lt;gap reason="privacy"&gt; nam dzisiaj opowiadała o jej koleżance, tzn. jak ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego