Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
bałaganie.
Pańskie przemówienie na Uniwersytecie Humboldta wywołało wielkie poruszenie. Odebrano je jako wizję Europy sfederalizowanej. W innym przemówieniu apelował pan o powołanie prezydenta Europy. Czy to są naprawdę pańskie cele, czy chciał pan po prostu sprowokować dyskusję?
Wcale nie marzę o Stanach Zjednoczonych Europy. Różnice między np. Polską, Francją, Wielką Brytanią, Niemcami, Republiką Czeską czy Danią są głębsze niż różnice pomiędzy powiedzmy Massachusetts i Virginią czy Kalifornią i Kolorado. Zintegrowana Europa będzie oparta na państwach narodowych pielęgnujących własne kultury. Niemcy pozostaną Niemcami, Polacy - Polakami, wraz ze swoimi tradycjami, kulturami i uprzedzeniami.

Ale chciałby pan zobaczyć na czele Europy prezydenta w amerykańskim
bałaganie.<br>Pańskie przemówienie na Uniwersytecie Humboldta wywołało wielkie poruszenie. Odebrano je jako wizję Europy &lt;orig&gt;sfederalizowanej&lt;/&gt;. W innym przemówieniu apelował pan o powołanie prezydenta Europy. Czy to są naprawdę pańskie cele, czy chciał pan po prostu sprowokować dyskusję?<br>Wcale nie marzę o Stanach Zjednoczonych Europy. Różnice między np. Polską, Francją, Wielką Brytanią, Niemcami, Republiką Czeską czy Danią są głębsze niż różnice pomiędzy powiedzmy Massachusetts i Virginią czy Kalifornią i Kolorado. Zintegrowana Europa będzie oparta na państwach narodowych pielęgnujących własne kultury. Niemcy pozostaną Niemcami, Polacy - Polakami, wraz ze swoimi tradycjami, kulturami i uprzedzeniami.<br><br>Ale chciałby pan zobaczyć na czele Europy prezydenta w amerykańskim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego