Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
budowę fabryki wagonów, pozostał tylko stary kościół. Zaintrygowany inspektor oddał do policyjnego laboratorium bat i kapelusz. Wyniki ekspertyzy wydawały się głupim dowcipem, gdyż oba przedmioty pochodziły sprzed 120 lat! Sprawdzono to kilkakrotnie i wykluczono możliwość pomyłki. Wówczas inspektor pojechał do kościoła nie istniejącej osady. Księgi parafialne są przechowywane w Wielkiej Brytanii przez 300 lat. Po dłuższych poszukiwaniach pastorowi udało się odnaleźć datę zgonu niejakiego Pimpa Drake.
W rejestrze była też notatka ówczesnego pastora o tym, jak pewnego dnia znaleziono Drake'a w przydrożnym rowie. Trząsł się ze strachu, był podrapany i posiniaczony, a jego wóz znajdował się 7 mil dalej. Drake opowiadał
budowę fabryki wagonów, pozostał tylko stary kościół. Zaintrygowany inspektor oddał do policyjnego laboratorium bat i kapelusz. Wyniki ekspertyzy wydawały się głupim dowcipem, gdyż oba przedmioty pochodziły sprzed 120 lat! Sprawdzono to kilkakrotnie i wykluczono możliwość pomyłki. Wówczas inspektor pojechał do kościoła nie istniejącej osady. Księgi parafialne są przechowywane w Wielkiej Brytanii przez 300 lat. Po dłuższych poszukiwaniach pastorowi udało się odnaleźć datę zgonu niejakiego Pimpa Drake.<br>W rejestrze była też notatka ówczesnego pastora o tym, jak pewnego dnia znaleziono Drake'a w przydrożnym rowie. Trząsł się ze strachu, był podrapany i posiniaczony, a jego wóz znajdował się 7 mil dalej. Drake opowiadał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego