Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
o to spokojna!
Zostawił ją na korytarzu. Ludzie ją potrącali, a ona nie wiedziała, co ma dalej począć. Ktoś jej wreszcie poradził, aby przesunęła się pod ścianę, bo zawadza. Ja zawsze zawadzam, pomyślała gorzko.
Ciągle starała się o widzenie z Tadeuszem, i ciągle bezskutecznie. Nie mogła się też ruszyć z Brzezin, bo w cegielni trwała kontrola. Kilku facetów przesiadywało w biurze, wertując dokumenty. Inni włóczyli się po terenie fabryczki. Do Eweliny nikt się z niczym nie zwracał, traktując ją jak powietrze. Jeżeli wynikały jakieś wątpliwości, proszono o ich wyjaśnienie głównego mechanika, który okazał się człowiekiem nielojalnym. Zeznawał na niekorzyść Tadeusza. Wyciągnął
o to spokojna!<br>Zostawił ją na korytarzu. Ludzie ją potrącali, a ona nie wiedziała, co ma dalej począć. Ktoś jej wreszcie poradził, aby przesunęła się pod ścianę, bo zawadza. Ja zawsze zawadzam, pomyślała gorzko. <br>Ciągle starała się o widzenie z Tadeuszem, i ciągle bezskutecznie. Nie mogła się też ruszyć z Brzezin, bo w cegielni trwała kontrola. Kilku facetów przesiadywało w biurze, wertując dokumenty. Inni włóczyli się po terenie fabryczki. Do Eweliny nikt się z niczym nie zwracał, traktując ją jak powietrze. Jeżeli wynikały jakieś wątpliwości, proszono o ich wyjaśnienie głównego mechanika, który okazał się człowiekiem nielojalnym. Zeznawał na niekorzyść Tadeusza. Wyciągnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego