Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
miesiąc... Najwyżej możesz pan spać w sionce. Lepiej w sionce niż na ulicy. Szczęsny podziękował.
Na stole wciąż leżał obok chleba stryczek po Komisarzu. Szamotulska zapomniała schować.
- Szkoda, że pani nie sprzedała. Po co mi ten sznurek? Zabobon jakiś.
- No, niech pan tak nie mówi. Zawsze to od złego uchroni. - Bujda. Ja się sam uchronię, gdy będzie forsa. Forsy na gwałt potrzebuję.
- Ii, z tym nie ma kłopotu. Jak pan chce, to kupców znajdziemy. Niejednego. Na pięć kawałków można porżnąć i każdy osobno sprzedać.
- Za ile?
- Rzecz na amatora, ceny na nią nie ma. Wtedy była okazja, dobrą cenę dawali, brylantową
miesiąc... Najwyżej możesz pan spać w sionce. Lepiej w sionce niż na ulicy. Szczęsny podziękował.<br>Na stole wciąż leżał obok chleba stryczek po Komisarzu. Szamotulska zapomniała schować.<br>- Szkoda, że pani nie sprzedała. Po co mi ten sznurek? Zabobon jakiś.<br>- No, niech pan tak nie mówi. Zawsze to od złego uchroni. - Bujda. Ja się sam uchronię, gdy będzie forsa. Forsy na gwałt potrzebuję. <br>- Ii, z tym nie ma kłopotu. Jak pan chce, to kupców znajdziemy. Niejednego. Na pięć kawałków można porżnąć i każdy osobno sprzedać.<br>- Za ile?<br>- Rzecz na amatora, ceny na nią nie ma. Wtedy była okazja, dobrą cenę dawali, brylantową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego