Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
tak szybko że mówię ci a Zbyszek ciągle dodaje gazu i pędzimy jak wariat bolek głópi bał się ale nadrabiał miną i powtarzał Panowie to wcale nie jest śmieszne rozpieprzymy się na miazgę i po cholerę wam to? Szczur kocha się w Marcie z takim obrzydliwym kinolem ja to solę. Caesar in Galliam proficiscit. Vixit puellis semper idoneus. Gdzie ty się tak po nocach włóczysz? Et son ventre et ses seins, ces grappes de ma vigne. Ciało szemrać będzie, lecz duch żarliwy poskromi je. Wąż stary podżegać i drażnić cię będzie, ale modlitwą odpędzisz go; nadto pracą użyteczną zabronisz mu przystępu
tak szybko że mówię ci a Zbyszek ciągle dodaje gazu i pędzimy jak wariat bolek głópi bał się ale nadrabiał miną i powtarzał Panowie to wcale nie jest śmieszne rozpieprzymy się na miazgę i po cholerę wam to? Szczur kocha się w Marcie z takim obrzydliwym kinolem ja to solę. <foreign>Caesar in Galliam proficiscit. Vixit puellis semper idoneus.</> Gdzie ty się tak po nocach włóczysz? Et son ventre et ses seins, ces grappes de ma vigne. Ciało szemrać będzie, lecz duch żarliwy poskromi je. Wąż stary podżegać i drażnić cię będzie, ale modlitwą odpędzisz go; nadto pracą użyteczną zabronisz mu przystępu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego