sąd polecił uwolnić w piątek pracownika agencji charytatywnej, kapitana i pierwszego oficera statku "Cap Anamur", na którego pokładzie na &lt;name type="place"&gt;Sycylię&lt;/&gt; dostało się 37 nielegalnych uchodźców z &lt;name type="place"&gt;Afryki&lt;/&gt;. Z prośbą o wypuszczenie marynarzy z aresztu wystąpił niemiecki rząd.&lt;/&gt;<br>Kapitan &lt;name type="person"&gt;Stefan Schmidt&lt;/&gt;, pierwszy oficer &lt;name type="person"&gt;Władimir Daszkiewicz&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Elias Bierdel&lt;/&gt; - szef humanitarnej organizacji &lt;name type="org"&gt;Cap Anamur&lt;/&gt;, której nazwę nadano również statkowi, byli oskarżeni o wspomaganie nielegalnej imigracji do &lt;name type="place"&gt;Włoch&lt;/&gt;, za co groziła im kara do dwóch lat więzienia. Aresztowano ich w poniedziałek po zawinięciu do &lt;name type="place"&gt;Porto Empedocle&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Sycylii&lt;/&gt;.<br>Przerzuceni do &lt;name type="place"&gt;Włoch&lt;/&gt; Afrykańczycy pochodzą z &lt;name type="place"&gt;Ghany&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Nigerii&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Nigru&lt;/&gt;. Zostali zabrani na pokład niemieckiego statku