są z klęską sił federalnych w &lt;name type="place"&gt;Inguszetii&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- W tym rejonie stacjonuje jedna z największych grup wojskowych na świecie. Tymczasem grupa bojowników przez kilkanaście godzin bezkarnie buszowała po Nazraniu i wybijała przedstawicieli resortów siłowych. To była wielka kompromitacja&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; jeden z analityków wojskowych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;SPECJALNIE DLA "RZECZPOSPOLITEJ"&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;prof. Anatolij Cyganok, szef Centrum Prognoz Militarnych Instytutu Analiz Politycznych i Wojskowych&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;Dymisji Kwasznina nie wiążę z wydarzeniami w Inguszetii. Kwasznin był krytykowany za zupełnie inne sprawy, m.in. za to, że rosyjska armia dysponuje przestarzałym sprzętem, że poziom nauczania na wyższych uczelniach wojskowych za jego kadencji dramatycznie się obniżył, że teoria sztuki wojennej nie