Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.09 (7)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
woda - mogło istnieć życie. Jedynym problemem wydaje się niskie ciśnienie panujące na tej planecie - powoduje bowiem błyskawiczne parowanie wody z powierzchni.
ANDRZEJ KANIEWSKI

Zabrali im synka, bo są głuchoniemi
Sąd pokazał wyjątkową bezduszność: uznał, że niepełnosprawni rodzice nie mogą samodzielnie opiekować się swoim dzieckiem, pięcioletnim Rafałkiem
Piotr Zacharek, głuchoniemy z Chełmna (Kujawsko-Pomorskie), przesuwa dłonią po policzku - to oznacza łzy. Dotyka do serca i głowy - to tęsknota i miłość. Tak opowiada o prawie 5-letnim dziś synku Rafałku, którego nie widział od 1,5 roku.
W mieszkaniu Lucyny (39 l.) i Piotra (49 l.) Zacharków pełno pluszowych zabawek. Kupowali je dla
woda - mogło istnieć życie. Jedynym problemem wydaje się niskie ciśnienie panujące na tej planecie - powoduje bowiem błyskawiczne parowanie wody z powierzchni.&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;ANDRZEJ KANIEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Zabrali im synka, bo są głuchoniemi&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Sąd pokazał wyjątkową bezduszność: uznał, że niepełnosprawni rodzice nie mogą samodzielnie opiekować się swoim dzieckiem, pięcioletnim Rafałkiem&lt;/&gt;<br>Piotr Zacharek, głuchoniemy z Chełmna (Kujawsko-Pomorskie), przesuwa dłonią po policzku - to oznacza łzy. Dotyka do serca i głowy - to tęsknota i miłość. Tak opowiada o prawie 5-letnim dziś synku Rafałku, którego nie widział od 1,5 roku.<br>W mieszkaniu Lucyny (39 l.) i Piotra (49 l.) Zacharków pełno pluszowych zabawek. Kupowali je dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego