marynarzy,<br>Strasznych zbójów i korsarzy,<br>A na końcu kucharz-Chińczyk<br>I kudłaty pies pekińczyk.<br>Nie ma tylko kapitana.<br>Cóż za sprawa niezbadana?<br>Gdzie przebywasz? W jakiej stronie,<br>Kapitanie Palemonie?<br><br>Przybliżyli się korsarze,<br>Królewiczom patrzą w twarze.<br>Co za jedni? Skąd się wzięli?<br>Czy zjawili się z topieli?<br>Szczerzy zęby kucharz-Chińczyk,<br>Obwąchuje ich pekińczyk,<br>Każdy milczy, każdy czeka,<br>Nawet pies - i ten nie szczeka.<br><br>Nagle sternik śmiechem parska,<br>Parska śmiechem brać korsarska,<br>Aż za brzuch się trzyma kucharz,<br>Nawet pies ze śmiechu spuchł aż.<br>Wreszcie sternik tak powiada:<br>"Jest to zwykła maskarada!<br>Myśmy rząd i dumna rada.<br>Król Fafuła w testamencie