Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
aż sam wyschnie. Zawstydzony Stanisław usiadł na trumnie i ukrył twarz w dłoniach; nie dawał się pocieszyć nawet księdzu, choć ten głaskał go po rzadkich włosach i plastrze na głowie.
Alicja wysiadła z samochodu i przycupnęła na jednym z grubych pni leżących obok niewielkiej kapliczki z osłoniętą blaszanym daszkiem rzeźbą Chrystusa frasobliwego, wspartego łokciem na czaszce adamowej, którą trzymał na kolanie. Alicja pomyślała, że przypomina Hamleta dumającego nad czaszką Yoryka.
Nieopodal jakaś babina perorowała z ożywieniem do siedzącej przy niej dziewczynki.
- Niektórzy ludzie za grosz wstydu nie mają! Widziałaś, jak Józefowa się śmiała, kiedy otworzyła się trumna?
- Widziałam - potwierdziła dziewczynka.
- I Piekarska
aż sam wyschnie. Zawstydzony Stanisław usiadł na trumnie i ukrył twarz w dłoniach; nie dawał się pocieszyć nawet księdzu, choć ten głaskał go po rzadkich włosach i plastrze na głowie.<br>Alicja wysiadła z samochodu i przycupnęła na jednym z grubych pni leżących obok niewielkiej kapliczki z osłoniętą blaszanym daszkiem rzeźbą Chrystusa frasobliwego, wspartego łokciem na czaszce adamowej, którą trzymał na kolanie. Alicja pomyślała, że przypomina Hamleta dumającego nad czaszką Yoryka.<br>Nieopodal jakaś babina perorowała z ożywieniem do siedzącej przy niej dziewczynki.<br>- Niektórzy ludzie za grosz wstydu nie mają! Widziałaś, jak Józefowa się śmiała, kiedy otworzyła się trumna?<br>- Widziałam - potwierdziła dziewczynka.<br>- I Piekarska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego