Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
ino być wolnym od gwałtów i żadnemu tu dzierżawcy nie podlegać... Hę?
- O grosz chłopu niełatwo, rzecz wiadoma - przemówił Borczyk - ale gdy człek pomyśli, że się skończyć może ta niewola, którą od panów dzierżawców cierpimy... mocny Boże! A toż każdy spod ziemi te grosze Wyharuje i skarbowi, co trzeba, opłaci!

Cichość uczyniła się nagła. Chłopi spoglądali po sobie w jakimś osłupieniu uroczystym, że to takie słowa padły, trudne do pojęcia i do wiary... Bo i jakże? Żeby tu we wsi żadnego dzierżawcy... Słyszał zaś kto kiedy?
Więc dopiero po długiej chwili poruszył się Matus.
-- Ano, bo i po sprawiedliwości tak być
ino być wolnym od gwałtów i żadnemu tu dzierżawcy nie podlegać... Hę?<br>- O grosz chłopu niełatwo, rzecz wiadoma - przemówił Borczyk - ale gdy człek pomyśli, że się skończyć może ta niewola, którą od panów dzierżawców cierpimy... mocny Boże! A toż każdy spod ziemi te grosze Wyharuje i skarbowi, co trzeba, opłaci!<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Cichość uczyniła się nagła. Chłopi spoglądali po sobie w jakimś osłupieniu uroczystym, że to takie słowa padły, trudne do pojęcia i do wiary... Bo i jakże? Żeby tu we wsi żadnego dzierżawcy... Słyszał zaś kto kiedy?<br>Więc dopiero po długiej chwili poruszył się Matus.<br>-- Ano, bo i po sprawiedliwości tak być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego