Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
otoczenia musiał dzwonić do przewodniczącego klubu, podpowiadając mu, co ma zrobić - twierdzi bliski współpracownik premiera.

Płot w płot z Millerem

- Odkąd Jurek został przewodniczącym klubu, bardzo się zmienił, zamknął się w sobie. Myślę, że uwiera go gorset dyspozycyjności nałożony przez premiera. Dlatego nie może dogadać się z klubem - przekonuje Sierakowska.

Ciekawe, że większość członków klubu nadal uważa, że Jaskiernia zawsze był i jest człowiekiem Millera. Nawet mieszkać musi zawsze obok niego: niegdyś w prominenckim blokowisku z czasów PRL (przezywanym Zatoką Czerwonych Świń), a dziś w chronionym osiedlu domków jednorodzinnych spółdzielni Dębina. W Dębinie mieszkają wprawdzie także inni politycy związani z SLD
otoczenia musiał dzwonić do przewodniczącego klubu, podpowiadając mu, co ma zrobić - twierdzi bliski współpracownik premiera.<br><br>&lt;tit&gt;Płot w płot z Millerem&lt;/&gt;<br><br>- Odkąd Jurek został przewodniczącym klubu, bardzo się zmienił, zamknął się w sobie. Myślę, że uwiera go gorset dyspozycyjności nałożony przez premiera. Dlatego nie może dogadać się z klubem - przekonuje Sierakowska.<br><br>Ciekawe, że większość członków klubu nadal uważa, że Jaskiernia zawsze był i jest człowiekiem Millera. Nawet mieszkać musi zawsze obok niego: niegdyś w prominenckim blokowisku z czasów PRL (przezywanym Zatoką Czerwonych Świń), a dziś w chronionym osiedlu domków jednorodzinnych spółdzielni Dębina. W Dębinie mieszkają wprawdzie także inni politycy związani z SLD
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego