masz opowiadać czytankę, to też <br>się tak namyślasz, jak nie wiem co.<br><br>- Zakochałaś się chyba w tych Repatryjantach, <br>bo ich tak bronisz.<br><br>- Lepiej w Repatryjantach, niż tak jak ty <br>latać za chłopakami z siódmej klasy, a oni <br>nawet na ciebie nie spojrzą - odcięła się Szprycha.<br><br>- Ja latam? Ja? Kto lata? Ciekawe?<br><br>- Pewnie, że tak, sama widziałam, na boisku, <br>zawsze przy bramce jak broni Kwadrat, zawsze tam jesteś <br>i się gapisz.<br><br>- Ale go nie zapraszam na podwórko.<br><br>- Boby wcale nie przyszedł.<br><br>- Ojeju, jaka mądra, skąd wiesz, że by nie przyszedł, <br>myślisz, że tylko ty jesteś taka śliczna, <br>że wszyscy na ciebie patrzą