Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
było pytanie o to, dlaczego gwiazd nie widać. To było pytanie, dlaczego ich nie ma. A ja przecież w ogóle nie znałem tej dziewczyny. Po prostu wysłała mi SMS-a, wybierając numer na chybił-trafił. Na jej pytanie: "Co robisz?", odpisałem: "Piszę o końcu świata. Może dlatego nie ma gwiazd".
Co byś zrobiła, gdyby naprawdę jutro miało nie być nie tylko Gwiazdki, ale w ogóle gwiazd? Co byś zrobiła, jeśli wiedziałabyś, że jutro będzie koniec świata? Bez żadnego Armagedonu, walki aniołów, ale tak po prostu - gdyby ludzie mieli się rozpłynąć w szarym dymie?
Oczywiście możesz odpowiedzieć, że i tak żyjemy z odroczonym
było pytanie o to, dlaczego gwiazd nie widać. To było pytanie, dlaczego ich nie ma. A ja przecież w ogóle nie znałem tej dziewczyny. Po prostu wysłała mi SMS-a, wybierając numer na chybił-trafił. Na jej pytanie: "Co robisz?", odpisałem: "Piszę o końcu świata. Może dlatego nie ma gwiazd". <br>Co byś zrobiła, gdyby naprawdę jutro miało nie być nie tylko Gwiazdki, ale w ogóle gwiazd? Co byś zrobiła, jeśli wiedziałabyś, że jutro będzie koniec świata? Bez żadnego Armagedonu, walki aniołów, ale tak po prostu - gdyby ludzie mieli się rozpłynąć w szarym dymie?<br>Oczywiście możesz odpowiedzieć, że i tak żyjemy z odroczonym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego