Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
dezorientacji, ograniczając się do użytkowego MUI - ale Ronald postawił sobie za punkt honoru nie dopuszczenie do podobnego uzależnienia. Preferował klasyczne, bardzo ograniczone wizualizacje.
Wszedł w OVR. Menadżer automatycznie zalogował go na najbliższym otwartym serwerze, w tym wypadku - pioruńsko szybkim Animo 4 Zespołu.
Oczywiście nie było żadnych Matryc, żadnych Metaversów, Cyberplanów. Co prawda Microsoft próbował wymuszać na użytkownikach masowe podłączenie do swojego Pałacu, z premedytacją tak wąsko specjalizując swój software - jednak kolejne wersje jego systemów padały, każdy od dwakroć większej liczby bugów i pomimo wielkiej ofensywy inżynierów memetycznych firmy, snobistyczny memotrend pogardy dla MSMiazgi nie został przełamany. Nie istniał zatem jeden ogólnoświatowy standard
dezorientacji, ograniczając się do użytkowego MUI - ale Ronald postawił sobie za punkt honoru nie dopuszczenie do podobnego uzależnienia. Preferował klasyczne, bardzo ograniczone wizualizacje.<br>Wszedł w OVR. Menadżer automatycznie zalogował go na najbliższym otwartym serwerze, w tym wypadku - pioruńsko szybkim Animo 4 Zespołu. <br>Oczywiście nie było żadnych Matryc, żadnych Metaversów, Cyberplanów. Co prawda Microsoft próbował wymuszać na użytkownikach masowe podłączenie do swojego Pałacu, z premedytacją tak wąsko specjalizując swój software - jednak kolejne wersje jego systemów padały, każdy od dwakroć większej liczby bugów i pomimo wielkiej ofensywy inżynierów memetycznych firmy, snobistyczny memotrend pogardy dla MSMiazgi nie został przełamany. Nie istniał zatem jeden ogólnoświatowy standard
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego