Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1962-1978
Gdy piękna Suzy zwinna jak ta bestia
Odwraca niebo tańcem brzucha
Pocieszny widok to dla strąconego z wyżyn ducha
Z kochanej dłoni kto nie zginął
Nie życzę tego nigdy mu
A ten, co zginął, lecz nie zginął
Niech długo żyje, głosząc cud


Czy warto

Zwalić by można się z nóg
Co rusz,
Co krok.

Co noc,
To szloch
I rozpacz.

Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie, nie - nie warto.

Zginąć by można jak nic:
Do żył
Jest nóż.

Lub w dół
Na bruk
Z wysoka.

Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto...
Nie
Gdy piękna Suzy zwinna jak ta bestia<br>Odwraca niebo tańcem brzucha<br>Pocieszny widok to dla strąconego z wyżyn ducha<br>Z kochanej dłoni kto nie zginął<br>Nie życzę tego nigdy mu<br>A ten, co zginął, lecz nie zginął<br>Niech długo żyje, głosząc cud&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Czy warto&lt;/&gt;<br><br>Zwalić by można się z nóg<br>Co rusz,<br>Co krok.<br><br>Co noc,<br>To szloch<br>I rozpacz.<br><br>Ale czy warto?<br>Może nie warto?<br>Chyba nie warto...<br>Raczej nie warto.<br>Nie, nie - nie warto.<br><br>Zginąć by można jak nic:<br>Do żył<br>Jest nóż.<br><br>Lub w dół<br>Na bruk<br>Z wysoka.<br><br>Ale czy warto?<br>Może nie warto?<br>Chyba nie warto...<br>Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego