Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
samej porze dnia na księżyc. Niestety w moim życiu nie było nikogo takiego. Wprawdzie znałem Elizę, o której często rozmyślałem, lecz nasza znajomość była układem czysto koleżeńskim. Na dodatek nawał służb, trzytygodniowy ZOMZ, problemy z wyjściem z jednostki spowodowały, że zaczynałem tracić kontakt z tą poznaną prawie rok temu dziewczyną. Cóż z tego, że nawet w tej chwili, kiedy stałem na wieży wartowniczej, Eliza znajdowała się w odległości zaledwie trzydziestu kilometrów stąd, skoro widywałem się z nią raz na trzy miesiące. Liczyłem na to, że teraz, kiedy zostałem już obcięty, znacznie łatwiej będzie mi wydostać się na przepustkę. Zamierzałem więc wykorzystać
samej porze dnia na księżyc. Niestety w moim życiu nie było nikogo takiego. Wprawdzie znałem Elizę, o której często rozmyślałem, lecz nasza znajomość była układem czysto koleżeńskim. Na dodatek nawał służb, trzytygodniowy ZOMZ, problemy z wyjściem z jednostki spowodowały, że zaczynałem tracić kontakt z tą poznaną prawie rok temu dziewczyną. Cóż z tego, że nawet w tej chwili, kiedy stałem na wieży wartowniczej, Eliza znajdowała się w odległości zaledwie trzydziestu kilometrów stąd, skoro widywałem się z nią raz na trzy miesiące. Liczyłem na to, że teraz, kiedy zostałem już obcięty, znacznie łatwiej będzie mi wydostać się na przepustkę. Zamierzałem więc wykorzystać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego