Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2005
Bożego Narodzenia rzucono na żer masom Małgorzatę Niezabitowską. Otóż ci mądrale, z tego śmiesznego instytutu, odkryli w niej agenta Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Nowak". Wszystkie środki masowego przekazu na tym tle dostały szału. Coś nadzwyczajnego. Najważniejsze wydarzenie w kraju. Całkowity obłęd, a nawet orgazm. Niezabitowska, kiedyś bardzo ładna panienka - agentem. Cudownie odnaleziona teczka zdradza niezwykłe wydarzenie. Nadzwyczajny sukces śmiesznego instytutu. Nie bardzo rozumiem tę wrzawę. Czy to takie ważne, że jakaś panienka, kiedyś przed laty dała d..y z jakimś SB-kiem? Czy to miało istotny wpływ na dzieje Polski? Takich jak ona, były setki, kto wie, może nawet tysiące.
A
Bożego Narodzenia rzucono na żer masom Małgorzatę Niezabitowską. Otóż ci mądrale, z tego śmiesznego instytutu, odkryli w niej agenta Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Nowak". Wszystkie środki masowego przekazu na tym tle dostały szału. Coś nadzwyczajnego. Najważniejsze wydarzenie w kraju. Całkowity obłęd, a nawet orgazm. Niezabitowska, kiedyś bardzo ładna panienka - agentem. Cudownie odnaleziona teczka zdradza niezwykłe wydarzenie. Nadzwyczajny sukces śmiesznego instytutu. Nie bardzo rozumiem tę wrzawę. Czy to takie ważne, że jakaś panienka, kiedyś przed laty dała d..y z jakimś SB-kiem? Czy to miało istotny wpływ na dzieje Polski? Takich jak ona, były setki, kto wie, może nawet tysiące. <br>A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego