wielu. Zarówno młodzi jak i starzy. Na przykład 75-letni wdowiec, którego żona zmarłą parę lat temu na raka. Miał dom na Mazurach, kawałek lasu, łódkę na jeziorze. Chwalił się, ile morgów liczy jego gospodarstwo. Mam nadzieję, ze uda mu się spotkać dobrą dziewczynę. <br>Czasami zgłaszały się na linię dzieci. Cudownie rozmawiało się z nimi o klockach lego.<br>Zdarzało się, że lesbijki szukały tu sobie partnerki. Jedna z nich miała sprecyzowane potrzeby - pragnęła poznać kogoś na czysty seks, nie chciała głębszego związku, miłości, ani nawet przyjaźni. Mówiła o sobie, że jest gruba i nieatrakcyjna. <br>Zgłaszały się też dziennikarki, próbowały wyciągnąć ze