Czemu, czemu,<br>Nasze ciała leżą nagie i duszne?<br><br> Ranny chłód sen mój zwiódł,<br> Czujnych ciał unika cud,<br> Moja siostro, dziwną w sobie mam ciszę,<br> Słyszę Boga, ale jego nie słyszę,<br> Wiecznych godzin czuję wieczne mijanie,<br> Coś się staje i coś jeszcze się stanie.<br>Obłęd sprzyja złemu - zbliżmy się ku niemu -<br> Czemu, czemu,<br>Wiecznych godzin czuję wieczne mijanie?<br><br> Tętni skroń, tętni koń,<br> Poza pamięć wychyl dłoń,<br> Moja siostro, swej niemocy się wstydzę,<br> Widzę Boga, ale jego nie widzę,<br> Zapomniały o nas krzyże przydrożne,<br> Pójdźmy, wznieśmy do nich ręce pobożne,<br>Obłęd sprzyja złemu - zbliżmy się ku niemu -<br> Czemu, czemu,<br>Zapomniały o nas krzyże przydrożne