Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
i ciągle zalegają z zapłatą. Był to obraz tak ponury jak łódzkie ulice i po przeczytaniu ojciec spojrzał na mnie z uznaniem.
- Aleś szelma! - ucieszył się. - Z nimi trzeba tak jak oni z nami: łgarstwem, czyli taktyką. Inaczej nie wyżyjesz. Dlaczego ty nie zostałeś kauzyperdą, durniu?
Tak minął przeszło miesiąc. Czułem się jak pacjent w poczekalni u lekarza, który jeszcze nie przyjmuje i może w ogóle nie przyjść. Miałem szukać pracy w Łodzi? Byłby to bezsens. Pałętałem się po mieście, czytałem stosy książek z biblioteki publicznej i przeglądałem w klubie prasy wszystkie tygodniki. Zacząłem się raz jeszcze zastanawiać, co rzeczywiście jest prawdą
i ciągle zalegają z zapłatą. Był to obraz tak ponury jak łódzkie ulice i po przeczytaniu ojciec spojrzał na mnie z uznaniem.<br>- Aleś szelma! - ucieszył się. - Z nimi trzeba tak jak oni z nami: łgarstwem, czyli taktyką. Inaczej nie wyżyjesz. Dlaczego ty nie zostałeś kauzyperdą, durniu?<br>Tak minął przeszło miesiąc. Czułem się jak pacjent w poczekalni u lekarza, który jeszcze nie przyjmuje i może w ogóle nie przyjść. Miałem szukać pracy w Łodzi? Byłby to bezsens. Pałętałem się po mieście, czytałem stosy książek z biblioteki publicznej i przeglądałem w klubie prasy wszystkie tygodniki. Zacząłem się raz jeszcze zastanawiać, co rzeczywiście jest prawdą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego