Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
chociaż nikt go nie ściga i nikt na niego nie czeka... Nie umie pić! Przy barze szybko traci umiar i upija się aż do kompletnego zamroczenia i rozchwiania, a niekiedy i upadku wprost pod wysokie stołki... Wtedy portierzy wypychają go z knajpy. A jednak to właśnie on został moim mężem.
Czyż nie wyszłam za niego, aby uczynić na złość temu pierwszemu?
Iw czuje się rozbita, zmęczona, poniżona i rozżalona... Po co to zrobiłam? Gdybym tylko mogła zostać żoną Króla Tanga, gdybym wiedziała, że mam szanse zostać jego żoną kiedykolwiek, nawet w dalekiej przyszłości, nigdy nie zawracałabym sobie głowy tym barczystym, byczkowatym
chociaż nikt go nie ściga i nikt na niego nie czeka... Nie umie pić! Przy barze szybko traci umiar i upija się aż do kompletnego zamroczenia i rozchwiania, a niekiedy i upadku wprost pod wysokie stołki... Wtedy portierzy wypychają go z knajpy. A jednak to właśnie on został moim mężem.<br> Czyż nie wyszłam za niego, aby uczynić na złość temu pierwszemu?<br> Iw czuje się rozbita, zmęczona, poniżona i rozżalona... Po co to zrobiłam? Gdybym tylko mogła zostać żoną Króla Tanga, gdybym wiedziała, że mam szanse zostać jego żoną kiedykolwiek, nawet w dalekiej przyszłości, nigdy nie zawracałabym sobie głowy tym barczystym, byczkowatym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego