Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
poszukiwał Stanisława Radwana, który miał być autorem oprawy muzycznej tego obrazu. Wysłał do kompozytora telegram, posługując się tekstem Stanisława Wyspiańskiego: - Gdzieześ ty się tak uwinął, ledwo drugi dzień wesela, juześ powalony z nóg. Wkrótce otrzymał odpowiedź z cytatem z tego samego źródła: - Dejze pokój, cóż ci ta o głupie granie. Dając wyraz swemu zniecierpliwieniu reżyser podniósł ton, nadal przywołując słowa z dramatu: -Psiekrwie! mieście grać powinni. A kompozytor, który otrzymał już zaliczkę za muzykę, także nie odstępował od napisanej przez Wyspiańskiego roli: - Szóstke-ście dali, juześmy wam przegrali.
Jeszcze raz okazało się, że na wszelkie kłopoty i zmartwienia stosownych rozwiązań szukać należy
poszukiwał Stanisława Radwana, który miał być autorem oprawy muzycznej tego obrazu. Wysłał do kompozytora telegram, posługując się tekstem Stanisława Wyspiańskiego: &lt;q&gt; - Gdzieześ ty się tak uwinął, ledwo drugi dzień wesela, juześ powalony z nóg&lt;/&gt;. Wkrótce otrzymał odpowiedź z cytatem z tego samego źródła: &lt;q&gt; - Dejze pokój, cóż ci ta o głupie granie&lt;/&gt;. Dając wyraz swemu zniecierpliwieniu reżyser podniósł ton, nadal przywołując słowa z dramatu: &lt;q&gt;-Psiekrwie! mieście grać powinni&lt;/&gt;. A kompozytor, który otrzymał już zaliczkę za muzykę, także nie odstępował od napisanej przez Wyspiańskiego roli: &lt;q&gt;- Szóstke-ście dali, juześmy wam przegrali&lt;/&gt;.<br>Jeszcze raz okazało się, że na wszelkie kłopoty i zmartwienia stosownych rozwiązań szukać należy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego