jeszcze kilka dni temu gwałtowne i czarne, uspokoiły się teraz, uładziły, ułożyły w logicznym układzie. Cudowne przeobrażenie, które zmienia bezmierny chaos w klarowną i sensowną treść. To trochę podobnie, jak w tej popularnej układance dla dzieci - puzzle. <br>Najpierw są dziesiątki pokawałkowanego sensu, strzępki nieokreślonych treści zawartych w drobinach kolorowego kartonu. Dalej widzimy uzasadnioną bezsilność sapiącego z utrudzenia Malucha, który bardzo się stara, usiłując dopasować jeden kawałek do drugiego. Nikt mu jednak nie dał nawet wzoru. Trudno mu jest więc przede wszystkim zacząć. Nie ma pojęcia, jak się do swojej układanki zabrać, gdyż nie wie, co ma właściwie przedstawiać ten jego obrazek