czternaście lat. Już w 1991 roku została szefem &lt;name type="org"&gt;Departamentu Europejskiego&lt;/&gt; w ówczesnym &lt;name type="org"&gt;Ministerstwie Stosunków Gospodarczych z Zagranicą&lt;/&gt;. Potem dwukrotnie była wiceszefem litewskich negocjatorów z &lt;name type="org"&gt;Unią&lt;/&gt;.<br>Doceniali ją politycy z różnych formacji. Wysokie stanowiska powierzali jej w swoich rządach i konserwatysta &lt;name type="person"&gt;Audrius Kubilius&lt;/&gt;, i postkomunistyczny socjaldemokrata &lt;name type="person"&gt;Algirdas Brazauskas&lt;/&gt;. W niepodległej &lt;name type="place"&gt;Litwie&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Dalia Grybauskaite&lt;/&gt; konsekwentnie nie wiązała się z żadną partią. W czasach radzieckich należała do &lt;name type="org"&gt;Partii Komunistycznej&lt;/&gt;. Jest z wykształcenia ekonomistką, skończyła uniwersytet leningradzki, uzupełniała wiedzę w &lt;name type="place"&gt;Moskwie&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonie&lt;/&gt;.<br>Wilnianka &lt;name type="person"&gt;Dalia Grybauskaite&lt;/&gt; dobrze posługuje się polskim. Jak podkreśla w rozmowie z &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt;, poznała prezesa &lt;name type="org"&gt;NBP&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Leszka Balcerowicza&lt;/&gt; i byłego ministra finansów