było pytaniem bardzo ważnym.<br>- Ja uważałem je za grzecznościowe - powiedziałem. - Niesłusznie.<br>- A kiedy zaczął mnie naciskać, czy ojciec Przy swojej astmie zdoła, czy nie zdoła prowadzić kancelarii, nie wiedziałem już, co o tym myśleć.<br>- I coś mu odrzekł?<br>- Że tak! Bo to odpowiada prawdzie. Obawiam- się jednak, że źle zrobiłem.<br>- Dlaczego źle?<br>- Ponieważ ksiądz de Vos gotów sądzić, że ojcu o pieniądze chodzi, to znaczy o stronę materialną.<br>- Odpowiedziałeś doskonale: właśnie trzeba, żeby ksiądz de Vos tak sądził. Zrozum! Walka o pieniądze, o dochody, o dobra materialne to rzecz ludzka. Natomiast walka o samą zasadę, o słuszność czy o prestiż to