Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
przesunięcia i jedynie tylko własny ruch może przeciwstawić ruchowi świata" (Dz III 73).
Przypatrzmy się zatem strategii artysty. Gombrowicz przyjeżdża do argentyńskiego miasteczka Santiago - po co? Dla poratowania zdrowia, na skromne wakacje: mieszka w podrzędnym hotelu, odwiedza lokalnych literatów, godzi się odczyt wygłosić, banalny jak rola, w której się znalazł. Dokucza mu samotność: zrobi wszystko, byle tylko pokonać
"wieczysty problem (...) zapewnienia sobie towarzystwa" (Dz II 116). Lecz niespodziewanie uderza go "lśniący śmiech... lekkość taneczna kończyn... głosy wesołe, swobodne i poczciwe" (Dz II 115). Santiago jest pełne piękności: ładniejsze niż gdzie indziej są dzieci baraszkujące na trawnikach, gorętsze, zwinniejsze dziewczyny, chłopcy swobodniejsi
przesunięcia i jedynie tylko własny ruch może przeciwstawić ruchowi świata"&lt;/&gt; (Dz III 73).<br>Przypatrzmy się zatem strategii artysty. Gombrowicz przyjeżdża do argentyńskiego miasteczka Santiago - po co? Dla poratowania zdrowia, na skromne wakacje: mieszka w podrzędnym hotelu, odwiedza lokalnych literatów, godzi się odczyt wygłosić, banalny jak rola, w której się znalazł. Dokucza mu samotność: zrobi wszystko, byle tylko pokonać<br>&lt;q&gt;"wieczysty problem (...) zapewnienia sobie towarzystwa"&lt;/&gt; (Dz II 116). Lecz niespodziewanie uderza go &lt;q&gt;"lśniący śmiech... lekkość taneczna kończyn... głosy wesołe, swobodne i poczciwe"&lt;/&gt; (Dz II 115). Santiago jest pełne piękności: ładniejsze niż gdzie indziej są dzieci baraszkujące na trawnikach, gorętsze, zwinniejsze dziewczyny, chłopcy swobodniejsi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego