Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
i chłodów przebywanie w nich nie należy do przyjemności.
I jeszcze dwie sprawy dotyczące naszej umiejętności propagowania pięknych okolic. W kiosku "Ruchu" w Rucianem nie mogłam dostać żadnych pocztówek z widokami jezior mazurskich. A było to pod koniec czerwca tego roku, czyli w pełnym sezonie.
Wycieczkę do Rucianego zorganizowała kierowniczka Domu Wypoczynkowego w Łężanach. Dlaczego instruktor k.o. który prowadził wycieczkę, nic nie umiał powiedzieć o jeziorach, które mijaliśmy, o zabytkach, które zwiedzaliśmy? A przecież byliśmy na największym jeziorze w Polsce - na Śniardwach.
Uwagi te przekazujemy Dyrekcji Naczelnej Funduszu Wczasów Pracowniczych.
C. T. Warszawa

PRAWNIK RADZI
Marta i Kazimierz K. Wrocław.
W
i chłodów przebywanie w nich nie należy do przyjemności. <br>I jeszcze dwie sprawy dotyczące naszej umiejętności propagowania pięknych okolic. W kiosku "Ruchu" w Rucianem nie mogłam dostać żadnych pocztówek z widokami jezior mazurskich. A było to pod koniec czerwca tego roku, czyli w pełnym sezonie. <br>Wycieczkę do Rucianego zorganizowała kierowniczka Domu Wypoczynkowego w Łężanach. Dlaczego instruktor k.o. który prowadził wycieczkę, nic nie umiał powiedzieć o jeziorach, które mijaliśmy, o zabytkach, które zwiedzaliśmy? A przecież byliśmy na największym jeziorze w Polsce - na Śniardwach. <br>Uwagi te przekazujemy Dyrekcji Naczelnej Funduszu Wczasów Pracowniczych. <br>&lt;au&gt;C. T. Warszawa&lt;/au&gt; &lt;/div&gt;<br> <br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;PRAWNIK RADZI&lt;/tit&gt;<br>&lt;au&gt;Marta i Kazimierz K. Wrocław.&lt;/au&gt;<br>W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego