Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
się zgadza. Trudno to pojąć. Pomyślmy więc, kim ten Władzio jest.
Władzio jest kolegą, przyjacielem, towarzyszem broni Henryka. Ten czuje się z nim bezpiecznie: Władzio może go ochronić przed "nieokiełznanym (...) idiodotykalnym" Pijakiem (Dr 99). Zdaje się cenić zwłaszcza umiarkowanie, co nie znaczy, aby pogardzał przyjemnościami stołu (Dr 108) i łoża (Dr 117). Na seksualne fantazje Henryka patrzy - jak widzieliśmy - zdroworozsądkowo... Cechuje go przede wszystkim zwykłość, normalność:
WŁADZIO
(...) Cóż cię obchodzi, że coś jest sztuczne Jeżeli ty jesteś naturalny! (Dr 125)
Cóż mnie obchodzi, że coś jest anormalne, Jeżeli ja jestem normalny! (Dr 195) Zarazem Władzio jest całkiem uległy Henrykowi, zwłaszcza w
się zgadza. Trudno to pojąć. Pomyślmy więc, kim ten Władzio jest.<br>Władzio jest kolegą, przyjacielem, towarzyszem broni Henryka. Ten czuje się z nim bezpiecznie: Władzio może go ochronić przed "nieokiełznanym (...) idiodotykalnym" Pijakiem (Dr 99). Zdaje się cenić zwłaszcza umiarkowanie, co nie znaczy, aby pogardzał przyjemnościami stołu (Dr 108) i łoża (Dr 117). Na seksualne fantazje Henryka patrzy - jak widzieliśmy - zdroworozsądkowo... Cechuje go przede wszystkim zwykłość, normalność:<br>&lt;q&gt;WŁADZIO<br> (...) Cóż cię obchodzi, że coś jest sztuczne Jeżeli ty jesteś naturalny!&lt;/&gt; (Dr 125)<br>&lt;q&gt;Cóż mnie obchodzi, że coś jest anormalne, Jeżeli ja jestem normalny!&lt;/&gt; (Dr 195) Zarazem Władzio jest całkiem uległy Henrykowi, zwłaszcza w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego